Zacznę od konkursu ;) Więc w związku z tym, ze jak podejrzewam nie tylko ja jestem uzależniona od lakierów do paznokci, informuję was o Giveaway'u na blogu u TheOleski w którym możecie otrzymać lakier China Glaze z najnowszej, świątecznej kolekcji ;) Klikajcie więc TU, zapoznajcie się z zasadami i dołączajcie do konkursu! :)
Kolejny haul. Miały być jeszcze ubrania ale 30min mordowałam się z aparatem, więc jutro albo zedytuję ten wpis, albo wrzucę następny haul. Po za tym z czasem moze być troche dodatków do notek (na samym dole - 'do poczytania') z kategorii biochemicznych gdyż na moim kierunku zaczynam zaraz przedmioty takie jak biochemia i biochemia kosmetyczna. Takze jeśli bedziecie miały jakieś pytania w tej sferze to pytajcie ;) Może jeszcze nie tak od razu bo póki co moja wiedza jest nikła ale za jakiś czas - prosz bardzo ;) A teraz do rzeczy:
1. CIEN Bodycare. Sensitive body lotion
Balsam Lidl'owy. Generalnie do zakupu skłoniły mnie 2 rzeczy: cena i pochlebne opinie na wizażu. Alkohol w tym balsamie jest ale dopiero na 5 miejscu i cetylowy więc nie jest tak źle ;) Pierwsze wrażenia podczas stosowania? Pozytywne, nawet bardzo. Idealny do nałożenia rano, by wchłonął się w trakcie mycia zębów i twarzy ;)
2. Płatki do demakijażu ISERE
Również Lidl'owe. Zakupione po pozytywnej opinii Iwetto w jej ostatnim filmiku ( klik! ). Póki co grzecznie czekają w szafce aż płatki biedronkowe skończą swój żywot ;)
3. ESSENCE XXXL shine nudes lipgloss
Błyszczyk zakupiony pod wpływem opinii. Znów ;) Tym razem błyszczyk chwaliła TheVanillaMakeUp ;) Jest kleisty, ale naprawdę delikatnie się klei, ładnie rozjaśnia usta - tak wygląda na ustach -> kliknij! . Ma malutkie drobinki brokatu, ale nie sa one jakies hm.. nachalnie czy tandetnie wyglądajace kiedy nałożymy błyszczyk :)
4. ESSENCE Soft&natural make up
Polecany. Przez TheVanillaMakeUp ;) Dobrze kryje, konsystencja lekkiego kremu, jednak trzeba go zmatowić pudrem ;) Generalnie produkt na +.
5. MY SECRET Perfect matt powder
Nadaje lekki kolor, całkiem przyzwoicie matuje jednak trzeba po jakimś czasie dodatkowo matowić ( bibułki matujące)
6. ORIFLAME Very me - double trouble
dwustronna kredka do oczu. Odcień 'Mocha Loca' i właściwie nie mam nic więcej do powiedzenia ;) poniżej swatch'e
7. Essence colour and go!
Mimo, że nie przepadam za tego typu lakierami w tym się po prostu zakochałam. 3 warstwy dają cudowny głęboki kolor, a zdjęcie powyzej całkiem dobrze oddaje przebłyski zieleni i złota w kolorze. Wybaczcie nieidealnie pomalowane paznokcie na zdjęciu poniżej, ale jakoś nie mam wprawy w pracy z pędzelkiem w tym lakierze. ;) Zdjęcie w sztucznym świetle z fleszem:
To by było na tyle. Na koniec mały bonusik w postaci dobroci z Bomb Cosmetics które dostałam kilka dni temu od koleżanki:
Do poczytania:
Wątek o kosmetykach Lidl'owych na wizażu: klik!
Wizaż po raz kolejny: jakie składniki w kosmetykach? zapychają: kliik!
Ależ cudowności :D Ja chce wiedzieć więcej na temat tych ostatnich od koleżanki ;) Prezentują się wspaniale, ale poproszę o konkrety! I gdzie ewentualnie kupić ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki i super zakupy ;*
bo Twoja TheVanillaMakeup wie co dobre :* xD :* :* :*
OdpowiedzUsuńLidl ma kilka na prawdę dobrych kosmetyków :) a Te ostatnie pyszności - mniam! www.koklecik.blogspot.com zapraszam!
OdpowiedzUsuńWoooow, ten lakier z Essence wygląda przepięknie. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, jeśli masz ochotę. ;)
http://xdominikax3.blogspot.com/